Paradoksalnie zacząłem od liceum

Moja ścieżka zawodowa wydaje się dość paradoksalna, ponieważ szkoła średnia, którą ukończyłem to było liceum. Uczęszczałem do Liceum Ogólnokształcącego w Zespole Szkół im Romana Gostkowskiego w Łazach. Wtedy swoją przyszłość zawodową wiązałem z kierunkami humanistycznymi. Jestem także po ukończeniu zaocznych studiów I-go stopnia o kierunku ratownictwo medyczne.

Zmieniłem zdanie

Z biegiem czasu dostrzegłem potencjał w branży przemysłowej, jednakże miałem niewystarczające kwalifikacje do podjęcia pracy w tym sektorze. Wtedy zacząłem żałować, że wybrałem liceum, a nie szkołę techniczną, ułatwiłoby mi to drogę do zawodu, w którym pracuję. Obecnie uważam, że technikum daje większe możliwości, ponieważ posiada się nie tylko maturę, ale dodatkowo zawód, więc gdybym miał możliwość ponownego wyboru zdecydowanie wybrałbym technikum.

Mam smykałkę do elektryki

Od zawsze gdzieś z tyłu głowy miałem smykałkę do elektryki, dlatego postanowiłem rozwinąć to zainteresowanie i nabyć szerszą wiedzę na ten temat w procesie samokształcenia. Pozwoliło mi to ukończyć kurs kwalifikacyjny z zakresu elektroenergetyki. W czasie studiów podjąłem także pracę jako elektryk w prywatnej firmie, dzięki czemu mogłem zdobyć większą wiedzę praktyczną w tym zawodzie,  a także mieć już własne źródło dochodów.

Fachowców brakuje

Obecnie na rynku pracy brakuje fachowców. Obserwuję to zjawisko z perspektywy pracownika przemysłu hutniczego. Nowo wyuczeni technicy są poszukiwani przez pracodawców, ułatwia to znalezienie pracy.

Wynagrodzenie jest dobre

Wysokość wynagrodzenia dla młodego technika zapewne w jakimś stopniu zależy od rodzaju profesji. W moim przypadku, kiedy w czasie studiów byłem początkującym elektrykiem i posiadałem podstawową wiedzę oraz kurs kwalifikacyjny, moje wynagrodzenie już wtedy było wyższe niż najniższa krajowa, zarabiałem ok.4 tys. zł.

CMC Poland dba o pracowników

Pracę w CMC Poland zdecydowałem się podjąć dlatego, ponieważ jest to międzynarodowa firma, z mocno ugruntowaną pozycją na rynku, dająca możliwość rozwoju oraz bardzo korzystne warunki finansowe. Atmosfera pracy w tym zakładzie jest dobra. W dużej mierze zależy ona od ludzi, z którymi się współpracuje. Na moim wydziale wspólnie z kolegami staramy się dbać o to, aby atmosfera była przyjemna.

Z zarobków jestem zadowolony, motywują mnie one do dalszego rozwijania się. Również pakiet dodatkowych profitów jest satysfakcjonujący. Są to m.in.: system premii kwartalnych (w wysokości do 24% kwartalnego wynagrodzenia zasadniczego); premia na Dzień Hutnika; premia świąteczna, premia urlopowa; prywatna opieka medyczna Medicover; program Multisport; dofinansowania do wczasów i wycieczek; imprezy wydziałowe, sportowe czy kulturalne; Międzyzakładowa Kasa Zapomogowo-Pożyczkowa umożliwia wzięcie pożyczki czy zapomogi

Teraz chcę podjąć studia

Moimi zainteresowaniami są elektryka, automatyka, wspinaczka.  Od tego roku podejmuję studia na kierunku: automatyka, więc będę miał możliwość poszerzania pasji, a dodatkowo w miejscu pracy będę mógł się rozwijać i łączyć wiedzę nabytą na studiach z praktyką. Na aktywność sportową mam czas po pracy, a także ułatwiony dostęp do ośrodków sportowych dzięki karcie Multisport.

Czy warto iść do technikum?

Polecam wybrać szkołę techniczną, ponieważ daje zawód i większą możliwość w znalezieniu satysfakcjonującej pracy, a także szansę na dalszy rozwój na studiach.